Piec Trinacria
Witam , przedstawiam Wam historię budowy mojego pieca. Ze względu na brak czasu będę dodawał co wieczór fotki i krótki opis .
- Zaloguj się lub zarejestruj aby dodawać komentarze
Witam , przedstawiam Wam historię budowy mojego pieca. Ze względu na brak czasu będę dodawał co wieczór fotki i krótki opis .
Komentarze
Piec Trinacria.
Docinanie płyty krzemiankowo wapiennej. Tutaj właśnie popełniłem błąd , ponieważ powinna być większa przynajmniej o grubość scianki kopuły a zrobiłem tylko pod palenisko
Mury pną się do góry 😄 .
Może zbyt szybko (10dni po wylaniu betonu) zacząłem z tym budowaniem , ale do tej pory wszystko jest ok.
Powiem szczerze że nawet nie wiedziałem że to było tak wcześnie , dobrze że przy każdym zdjęciu jest data itp .
Trochę mało kształtna sama góra kopuły .
Trochę mocniej, ale wszysko poszło gładko i nawet upiekła się pierwsza pizza w moim nowym piecu . Nie miałem jeszcze narzędzi np szczotki więc troszkę brudno ale i tak przepysznie .
dorobiłem "drzwiczki" z blachy i dolałem mały parapet Śruby które były zatopione w płycie posłużyły do mocowania stelaża siatki i maty.
kolejny błąd- komin z rury ze zwykłej blachy , mimo że malowana dwa razy to natury się nie oszuka , trzeba będzie kiedyś pomyśleć o wymianie na nierdzewkę .
W sobotę 1.08.2020 wymieniłem rurę na kwasówkę .
Dziękuję za uwagę 😀
Jeśli macie pytania to służę pomocą. Jak widzicie popełniłem kilka błędów, bo nie znalazłem wcześniej tej strony, na której można się naprawdę duuużo dowiedzieć i popełnić ich mniej . Pozdrawiam !
Jeszcze fotki z calzone
jedna sprawa to budowa druga…
In reply to Piec Trinacria. by Tomasz Jagielo
jedna sprawa to budowa druga to pieczenie - tu obie na najwyższym poziomie :)
Dzięki dzięki, bez…
In reply to jedna sprawa to budowa druga… by mavol
Dzięki dzięki, bez przesady😀, pierwsza moja budowa w życiu (nie licząc jakichś tam wylewek itp ) , jeśli chodzi o pieczenie - to ja po prostu lubię to robić , a że uwielbiam Włochy i kuchnię włoską ....
A jak długo grzejesz,…
In reply to Piec Trinacria. by Tomasz Jagielo
A jak długo grzejesz, interesują mnie jak nagrzewają się te stare cegły.
Witam , do temperatury 400…
In reply to A jak długo grzejesz,… by zeed
Witam , do temperatury 400 stopni ok dwie godziny . Nie wiem czy jest jakaś różnica między ceglami nowymi a starymi jeśli chodzi o rozgrzewanie ,ale napewno jest w jakości (przynajmniej te które ja kupiłem) . Nowe cegły na sklepienie są bardzo miękkie i kruche. Po ostatnim paleniu - pieczona po południu pizza i o godz 22 ciabatta przy 250st - następnego dnia o godz 10 było na płycie (piec zamknięty) 150st .
Pytam,bo ja mam porażkę na…
In reply to Witam , do temperatury 400… by Tomasz Jagielo
Pytam,bo ja mam porażkę na takich używanych,starych cegłach,nagrzewają się skandalicznie wolno,muszę na maxa grzać 3 godz ,żeby chleb upiec, szamot nowy, na płycie gaszę z 10 min,zanim osiągnę tep do pieczenia.
Ale chociaż trzymają długo …
In reply to Pytam,bo ja mam porażkę na… by zeed
Ale chociaż trzymają długo ? Można rozgrzać do np 500st i potem piec jak stygnie . Ja kupowałem w ciemno, a jak już miałem u siebie to brat mówił że to nie wygląda na cegłę szamotową , ale jak widać się mylił 😁 .
To nawet nie o to chodzi,…
In reply to Ale chociaż trzymają długo … by Tomasz Jagielo
To nawet nie o to chodzi, problem jest w dysproporcji między górą a dołem, ,żeby na górze mieć 500 to pewnie z 5-6 godzin musiałbym palić,a na dole miałbym 700 ;)
A jak palisz całkiem z boku …
A jak palisz całkiem z boku też się tak hert nagrzewa ?
Pięknie wyglądają te wypieki…
Pięknie wyglądają te wypieki. Widać, że piec nie ma czasu ostygnąć całkowicie. Mnie szczególnie spodobała się Focaccia z pomidorami koktajlowymi. Czy można liczyć na przepis? Nie mamy jeszcze na portalu receptury na ten włoski przysmak.
Co do przepisu na focaccie…
In reply to Pięknie wyglądają te wypieki… by Robert
Co do przepisu na focaccie to bardzo prosta sprawa , sposób ten otrzymałem od znajomego pizzaiolo z przedmieścia Neapolu. Mianowicie uzywam ciasta na pizzę, na blachę ok 50 x 30 bierzemy 5 panetek po ok 300g (1,5kg na blachę) Zagniatamy je razem robiąc placek i formujemy prostokąt -duży na ile się da , wylewamy na blaszkę sporo oliwy evo i rozkładamy nasz placek na oliwę-należy dobrze wypalcować (dość mocno całą powierzchnię placka ) wręcz przebijać ciasto aż oliwa zacznie się przedostawać na wierzchnią warstwę placka . Gdy ciasto jest e miarę równo rozłożone na całej powierzchni blachy rozkładamy wcześniej przygotowane pomidorki (krojone na pół) wciskając je również jak najgłębiej, do spodu , dobrze opruszamy oregano , potem solą (ja stosuje grubą ,ale ostrożnie nie za dużo ) i na koniec skrapiamy jeszcze trochę oliwą . I tak przygotowaną focaccię owijamy folią spożywczą i pozostawiamy w temperaturze pokojowej na ok 12h . Tak wiec po całonocnym wzroście można piec w temperaturze ok 250-280 stC w czasie ok 17min . Są przepisy które pozwalają piec jeszcze tego samego dnia, ale mi ( i nie tylko mi ) ta smakuje najlepiej i mozna zrobić jedno ciasto a mieć i pizzę i focaccię i chleb 😃 . Pozdrawiam !
Dziękuję za przepis. Chętnie…
Dziękuję za przepis. Chętnie wypróbuję. Wstyd się przyznać, ale będąc w Neapolu nie spróbowałem focaccii, a była okazja uczyć się od najlepszych. Co do Cazone, to polecam tradycyjną recepturę, zawierającą mozzarellę, ricottę i wędlinę salami. Trzeba tylko pamiętać, żeby dobrze odsączyć sery i nie żałować pieprzu.
Dziękuję, calzone robię…
Dziękuję, calzone robię również z tego samego ciasta co pizzę zwykłą czy smażoną i jako farsz ricotta, mozzarella , prosciutto cotto lub salami i oczywiście dużo grubo mielonego pieprzu . A czy na stronie jest jakiś przepis na calzone ? Focaccie we Włoszech są różne zależy od regionu. Podstawowe dwie czyli : liguryjska i apulijska roznią się głównie tym że w tej pierwszej nie ma ziemniaków. Ałe to jak większość potraw - temat rzeka !
Calzone jest na stronie…
In reply to Dziękuję, calzone robię… by Tomasz Jagielo
Calzone jest na stronie głównej, w dziale "Nasze wypieki". Znajdujące się tam przepisy były słabo widoczne, ale już to poprawiłem i teraz widać znacznie lepiej.