izolacja

Witam Państwa, mam takie techniczne pytanie, postawiłem piec do pizzy na cokole ze zbrojonego betonu około 6cm grubości z miejscem na drewno poniżej. Na to oczywiście warstwa izolacyjna z czegoś co przypominało sprasowaną wełnę i następnie płytki szamotowe. Jednak bardzo ciężko jest mi utrzymać wysoką temperaturę,nie mogę go nawet nagrzać powyżej 350 stopni. Na szczęście najczęściej robię chleb więc kiedy jeszcze żar jest w środku mam powiedzmy 250 stopni, po jego uprzątnięciu temp szamotu wzrasta do 300 i zaczyna spadać,po godzinie mam 180 a w piecu wszystko pozamykane. Ścianki są izolowane na grubo, zbrojenie wełna itd z resztą one są chłodne żebym nie wiem jak grzał. Natomiast dół jest dość rozgrzany i myślę że może tamtędy to ciepło ucieka. I tu się pojawia pytanie czy dołożyć jeszcze jedną warstwę płytek szamotowych czy może wyjąć te które są, wyłożyć na przykład 2cm granitem i na to z powrotem szamot?? Może trochę to chaotycznie opisałem więc w razie czego doprecyzuję.

Nawet jeśli ciepło ucieka dołem to gros ciepła akumulowano powinno być przez czaszę, więc i tam coś ucieka. Może za cienkie ścianki, może za wysoka czasza?
Daj więcej wymiarów pieca.