Bułki kajzerki

Kategoria

Kajzerki są bardzo łatwe do przygotowania. Teraz, gdy z powodu epidemii zalecane jest przebywanie w domach warto upiec je samemu. Nie ma przy tym wiele pracy, a smakują znacznie lepiej niż pieczywo z ciasta głęboko mrożonego, odpiekane w markecie.

Przepis bardzo podobny do tego, który umieściła Cynamonka, nawiasem mówiąc - moja siostra. Inne jest jednak wykonanie.
 

Przepis na bułki kajzerki :

  • 400 g mąki pszennej. Do bułek wykorzystuje się zwykle typ 650, ale jeśli jej nie mamy, można użyć 500-ki.
  • 240 ml wody
  • 20 g świeżych drożdży
  • 1 płaska łyżeczka soli
  • 25 ml oleju
  • sezam lub mak do posypania.

Z ilości podanych w przepisie otrzymuję 9 kajzerek.


Wykonanie.

  1. Drożdże rozpuszczam w wodzie, dodaję też łyżeczkę cukru i mąki. Pozostawiam na ok. 10 minut, aż na górze pojawi się piana.
     
  2. Do misy robota wsypuję mąkę i sól. Wstępnie mieszam i dodaję przygotowany wcześniej zaczyn.
     
  3.  Uruchamiam mikser i mieszam 3 minuty. Następnie dodaję olej i mieszam kolejnych 7 minut.
     
  4. Misę przykrywam i pozostawiam ciasto do wyrośnięcia na 45 minut.
     
  5. Po wyjęciu dzielę ciasto na 9 równych kęsów i formuję z nich kulki.
     
  6. Odciskam wzór stemplem do bułek. Jeśli ktoś go nie posiada, może użyć noża. Jako ciekawostkę dodam, że prawdziwych kajzerek się nie nacina. Ciasto jest zakładane, jednak to czynność pracochłonna i wymaga pewnej wprawy.
     
  7. Bułki zwilżam z góry wodą przy pomocy spryskiwacza, każdą obracam i kładę na talerz wysypany sezamem lub makiem.
     
  8. Przenoszę je do pojemnika rozrostowego. Można też położyć na stolnicy i przykryć ścierką.
    Uwaga ! Bułki powinny leżeć nacięciami do dołu.
    Początkowo, gdy oglądałem filmy szkoleniowe, wydawało mi się to nielogiczne. Potwierdziłem jednak doświadczalnie, że takie postępowanie przynosi lepsze efekty.
     
  9. Rozrost trwa 40 minut. Następnie przenoszę bułki na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Oczywiście, tym razem kładę je nacięciami ku górze.
     
  10. Umieszczam kajzerki w piekarniku rozgrzanym do temperatury 200 stopni C. Grzałki górna i dolna, bez termoobiegu. Czas pieczenia ok. 20 minut.

 

 

 

Komentarze

Dzień dobry,
Czy mogę zapytać, jakiego robota planetarnego Pan używa?
I czy ewentualnie mógłby Pan się podzielić jakimiś rekomendacjami w tym zakresie?
Dziękuję, pozdrawiam
Paweł

Uzywam bardzo starego Philipsa który mimo plastikowej konstrukcji zachwycił mnie swoją wytrzymałością. Mam jednak świadomość, że jego dni dobiegają końca. Jest to mikser spiralny z obrotową misą. Obecnie modele spiralne, które najlepiej nadają się do zagniatania ciasta, produkowane są jedynie do zastosowań profesjonalnych. W domowych kuchniach królują bardziej uniwersalne miksery planetarne. Do nielicznych wyjątków zalicza się Famag IM-8, którego działanie można sobie obejrzeć tutaj https://www.youtube.com/watch?v=4Cg5tbCSles . Model IM-8S z regulacją prędkości jest znacznie droższy. Na Allegro można kupić strasznie brzydkiego, spiralnego chińczyka z misą o pojemności 5 litrów za 1700 zł.

Drugim robotem, który miał zastąpić wciąż działającego staruszka jest Kitchenaid Artisan 5. Jego zakup to nie była moja decyzja (dokonywała go kobieta). Ma wiele zalet, jest masywny, posiada wystarczającą moc, jednak nie podobają mi się w nim dwie rzeczy:
Pierwsza to niewielkich rozmiarów zawias, co sprawia, że konstrukcja nie jest wystarczająco sztywna i w trakcie pracy głowica minimalnie odchyla się na boki. Z tego względu musiano zachować większy dystans między misą a mieszadłem. Czasami masa przyklei się do ścianek i robot miesza powietrze. By tego uniknąć trzeba dokupić mieszadło ze zbierakiem silikonowym, które nie jest tanie.
Druga wada to hak do zagniatania. Zależnie od ilości i stopnia nawodnienia ciasta, potrafi się ono owinąć wokół haka i przykleić do znajdującego się nad nim talerzyka. W tym przypadku robot znów miesza powietrze i trzeba mu pomagać. Dla przykładu w Kenwoodach mieszadło to ma kształt spirali o takim kierunku zwojów, że podczas pracy ciasto jest spychane w dół. Rozwiązanie znane z wspomnianych wcześniej robotów spiralnych. Dziwię się, że konstruktorzy Artisana z niego nie skorzystali.
Wymienionych wad nie posiada Kitchenaid Heavy Duty, którego konstrukcja jest bardziej sztywna.

Mam jeszcze jeden mikser, ale korzystam z niego dość rzadko. To spiralny Stalgast, przeznaczony do zastosowań profesjonalnych. Kupiłem go na wyprzedaży po likwidowanej pizzerii. Waży 75 kg i posiada misę o pojemności 20 litrów. Ma 750 W mocy, co całkowicie mu to wystarcza. Używam go tylko przy większych wypiekach.

Jeżeli takie tematy interesują Czytelników portalu, to chętnie pożyczę Kenwooda od mojej siostry i mogę nagrać film porównując go z Artisanem. Aby lepiej się klikał, nazwę go "Starcie tytanów" :)

Dziękuję bardzo :)
Oczywiście recenzja pt. "Starcie tytanów" będzie bardzo mile widziana.
Miałem pewne przeczucia, że informacje producentów o tym, jak "wspaniale" mieszadło hakowe wyrabia ciasto drożdżowe są nieco przesadzone, a Pan mnie tylko w tym utwierdził. Ten spiralny to jest fajny! Bardzo ładnie wyrabia ciasto na tym filmie. Szkoda, że takich nie produkują dla bardziej masowego odbiorcy.
A który model Kenwooda ma takie spiralne mieszadło? Pewnie raczej w tych od 3000 zł wzwyż, bo w tych tańszych widzę tylko "haki".

Można je znaleźć również w tańszych modelach, choć dość często występuje tam zwykły hak. Wprawdzie znacznie lepiej wyprofilowany, ale mimo wszystko polecam zakup mieszadła w formie spirali.